- Gdyby Michael chciał, żeby wydano te kawałki, zrobiłby to przed śmiercią - stwierdził Brian Oxman, prawnik ojca wokalisty, Joe Jacksona. - Te piosenki są niedokończone i Michael wielokrotnie powtarzał, że nie chce, żeby kiedykolwiek ujrzały światło dzienne. Powinniśmy uszanować jego wolę.

Reklama

Jeszcze dalej z krytyką posunęła się matka wokalisty, Katherine. Według niej utwory, który wyda Sony, są po prostu fałszywe. Podobnie mówi dwoje najstarszych dzieci muzyka, Prince Michael i Paris, które były obecne, gdy ich ojciec nagrywał niektóre z utworów. Według nich wersje, które znajdą się na płycie "Michael" nie przypominają tego, co można było usłyszeć w studio. Tak czy inaczej Sony nie zamierza zrezygnować z wydawnictwa i płyta "Michael" trafi do sprzedaży 13 grudnia.

Ostatni studyjny krążek nagrany przez króla popu za życia to "Invincible" z 2001 roku.