Na szczęście na drugim panowie odeszli od grania indie-rocka z elementami elektroniki, uprawianego przez kilka tysięcy brytyjskich kapel. Tutaj rządzi elektronika retro, ona tworzy klimat i daje najwięcej radości z "Lights so Bright". Dźwięki przypominają muzyczkę, jaką można było usłyszeć w grach na Commodore. Podane są jednak w nowoczesny sposób, jak na płytach Roykssop. Duża w tym zasługa producenta Krystiana Wołowskiego aka Goodboy Khris z Dick4Dick.

Reklama

OUT OF TUNE | Lights so Bright |EMI | 4 gwiazdki