Wokalista i gitarzysta grupy Status Quo twierdzi, że wymienione artystki nie zdobyły popularności dzięki wrodzonym umiejętnościom.

- Większość gwiazd, jakie pojawiły się po latach 50., jest pozbawiona talentu - tłumaczy Rossi. - Spójrzcie na Madonnę. Nie umie śpiewać, ale potrafi nagrać przyzwoitą płytę. Przy pracy nad pierwszym albumem producenci musieli zwalniać i przyspieszać jej głos, ale ona dobrze wykorzystała ten system. Spice Girls - największa kupa łajna, jaką można sobie wyobrazić, ale cóż za wspaniałe dzieło ludzi od PR-u. Wszystkie nie umiały śpiewać, nie wyglądały za dobrze, piosenki były kiepskie, ale wykorzystały branżę muzyczną przeciwko niej samej.

Reklama

Podobnie rzecz ma się z Kylie - jakaś niewinna dziewczynka z australijskiego serialu przespała się z Michaelem Hutchencem, pokazała trochę tyłka i do dziś wszyscy kupują jej płyty. W tym biznesie nie chodzi o to, czy coś potrafimy, tylko czy ludzie nas lubią. Co do dzisiejszej branży muzycznej - 95 procent współczesnej muzyki to gówno, a pozostałe 5 to... gówno.

Dorobek Status Quo zamyka longplay "In Search of the Fourth Chord" z września 2007 roku.



Reklama