Zespół powstał w Warszawie, na gruzach grającej rock progresywny formacji GandahaR. BLiSS to właściwie kontynuacja tamtego projektu, tyle że z numerami, które również podbiją listy przebojów. – Floydami czy Marillionem, rzeczywiście kiedyś byłem zafascynowany, ale BLiSS to nowe otwarcie - wyjaśnia Juliusz Kamil, lider zespołu. - Chcemy dotrzeć do jak najszerszej publiczności i wierzę, że już skrystalizował się nasz nowy styl. Ale też ocaliliśmy nasz rockowy pazur.

Reklama

Wokalista (przede wszystkim), gitarzysta oraz klawiszowiec, dał się poznać światu wygrywając "Szansę na sukces" (odcinek z grupą Lady Pank), a lekcję scenicznego obycia odebrał, śpiewając chórki u Maryli Rodowicz. – Ta płyta jest moim hołdem dla tych wszystkich dziewczyn, które los zmusił do bycia drugimi – tłumaczy frontman. – Chodzi o kobiety, które istnieją w życiu tego mężczyzny, który je kocha i który się z nimi spotyka, ale zarazem mają świadomość, że nie są najważniejsze. Teksty piosenek są również dla mnie rodzajem pamiętnika, w którym utrwaliłem te wszystkie piękne i mniej piękne, ulotne chwile, które dane mi było przeżyć.

Skład kapeli uzupełniają gitarzysta Michał "Mozart" Konior – występował m.in. z Leszkiem Możdżerem i Mietkiem Szcześniakiem, drugi gitarzysta Rafał "Rogal" Rogulski – współpracował z Andrzejem Nowakiem (TSA), basista Andrzej "Pierwiastek" Potęga, który grywa z Krzysztofem "Jarym" Jaryczewskim oraz perkusista Darek Świechowski, który może się pochwalić nadawaniem rytmu Andrzejowi Nowakowi, Arturowi Gadowskiemu czy Muńkowi Staszczykowi.