"Kochani, po wakacjach wiele zmieniło się w mojej głowie. Życzenia, które dostaję od lat: "obyś się nigdy nie zmieniała", nie spełnią się :) Sama z wielkim zaciekawieniem obserwuję siebie od tygodnia. To na pewno punkt zwrotny w moim życiu, które do tej pory pędziło, jak oszalały pociąg, który sama rozpędziłam. Nie dostrzegałam wówczas nic, co było za oknem... Nie mówiąc już o jakimkolwiek przystanku..., a czasami niepozorna stacja potrafi wnieść tyle niesamowitego... no to wysiadam:)" - napisała na Facebooku Doda. A swój wpis okrasiła własnym plażowym zdjęciem w ponętnej pozie.

Reklama

Niektórzy zastanawiają się, czy jest to zapowiedź zakończenia kariery. Jednak zmiana w życiu Dody może dotyczyć grona jej najbliższych współpracowników. "Fakt" sugeruje, że wokalistka nosi się z zamiarem wymiany menadżera. Zdaniem bulwarówki, to właśnie Jarosława Burdka wini za fatalne wyniki sprzedaży swej nowej płyty "Siedem pokus".

>>> Doda szuka menadżera za granicą? Czytaj więcej >>>