– Większość jest już zrobiona – zdradził wokalista, Chris Cornell. – Musimy jeszcze dopracować kilka piosenek i możemy zająć się miksami. Myślę, że uda się to zrobić w okolicach Bożego Narodzenia. Dla mnie brzmi to dokładnie tak jak powinno. Jakbyśmy po prostu zrobili sobie przerwę, wrócili i nagrali płytę. To logiczny krok w twórczości Soundgarden.

Reklama

Za produkcję odpowiada Adam Kaspar. Regularną dyskografię reaktywowanego bandu zamyka longplay "Down on the Upside" z 1996 roku. W marcu 2011 roku do naszych sklepów trafiło wydawnictwo "Live on I-5".