Brytyjska wokalistka była zdruzgotana, gdy jej były partner postanowił z nią zerwać. Choć od ich rozstania minął ponad rok, gwiazda przyznaje, że wciąż tęskni za ukochanym. Chciałaby, aby dał ich związkowi jeszcze jedną szansę. "To jest słodko-gorzkie, bo na nic nie zamieniłabym mojego sukcesu. Jednocześnie zrobiłabym wszystko, aby znów z nim być. Tęsknię za nim. Naprawdę bardzo tęsknię" – wyznała w wywiadzie dla amerykańskiego magazynu "Us Weekly". – "Ciężko jest mi śpiewać te wszystkie piosenki, ponieważ przypominają mi o tym, jak było mi z nim cudownie w dobrych momentach, oraz jak tragicznie w tych złych" – oznajmiła 23-letnia gwiada.

Reklama

Adele przyznaje, że najtrudniej przychodzi jej wykonywanie utworu "Someone Like You", gdyż przywołuje on najwięcej wspomnień o byłym ukochanym. "Nawet teraz bardzo się wzruszam, gdy to śpiewam. Słowa tej piosenki są takie szczere" – wyjaśniła piosenkarka. – "Ciężko jest mi się dzielić uczuciami. Czuję to, ale nie potrafię tego wypowiedzieć. Jeśli kiedyś odnajdę szczęście, na pewno o tym napiszę!" – powiedziała.

Wszystko wskazuje jednak na to, że Adele w najbliższym czasie nie będzie miała okazji, by śpiewać o utraconej miłości. Piosenkarka w miniony piątek ze względu na problemy zdrowotne odwołała wszystkie swoje koncerty zaplanowane na 2011 rok. Jej rzecznik prasowy zdementował plotki, jakoby u gwiazdy zdiagnozowano nowotwór, tłumacząc, że musi zostać poddana operacji z powodu wylewu krwi do strun głosowych.