Na festiwalu, który odbędzie się w styczniu i lutym, wystąpią tym samym Soundgarden, Kanye West i Kasabian, choć początkowe plany i marzenia organizatorów były w tej sprawie zupełnie inne. - Przez rok pracowaliśmy nad sprowadzeniem Prince'a oraz Blink-182 i ostatecznie nic z tego nie wyszło – tłumaczą organizatorzy i odpowiadają na krytykę, że ceny wejściówek na festiwale są zbyt wysokie: – Każdy, kto uważa, że w Nowej Zelandii bilety są zbyt drogie, powinien wybrać się do Australii, by zobaczyć co przegapił. Wejściówki na koncert Eminema kosztowały około 250 funtów, więc za trzy występy otrzymał on 15 milionów dolarów, co oznacza, że nie możemy nawet myśleć o jego zakontraktowaniu, nawet jeśli zaoferowaliśmy mu gażę w wysokości 6 milionów dolarów.

Reklama

Przyszłoroczna edycja Big Day Out rozpocznie się 20 stycznia w nowozelandzkim Auckland, a zakończy 5 lutego w australijskim Perth.