Z instrumentami jest za pan brat. Bardzo dobrze gra na gitarze, a fortepian ma po prostu we krwi. Nigdy jednak nie grała na perkusji, więc stwierdziła, że spróbuje.

“Uwielbiam grać na bębnach ponieważ przy tym, wszystko z ciebie wychodzi. To najwspanialsze uczucie na świecie kiedy możesz po prostu <wywalić> wszystko z siebie” mówiła w jednym z ostatnich wywiadów.

Reklama

Teraz Kate Nash czeka na chętnych, którzy założą z nią grupę.