Szósty album w dyskografii Britney będzie nosił tytuł "Circus". Jego europejska premiera wyprzedzi nieco amerykańską. Mówi się, że polscy fani wokalistki będą mieli szansę go nabyć już 28 listopada. W przyszłym roku Spears wyruszy w światowe tournée - być moze zawita także nad Wisłę.

Reklama

Sądząc po utworze "Womanizer", w muzyce Księżniczki Popu nie zaszła żadna rewolucyjna zmiana. Zmieniły się za to ponoć obyczaje gwiazdy: odchudziła się i odstawiła używki. Ciekawych jej aktualnego image'u zachęcamy do obejrzenia nieocenzurowanej wersji teledysku "Womanizer" . Wyreżyserował go Joseph Khan, który sprawdził się już w tej roli przy okazji klipów "Stronger" i "Toxic".

Britney, pomna trudów czekającej ją trasy koncertowej, przeprosiła się także z innym swoim starym znajomym - choreografem Wadem Robsonem. Pomagał on Księżniczce Popu podczas jej pierwszego tournée w 1999 roku. Sądząc po filmiku, które jakieś złośliwe trolle wrzuciły do sieci, odrodzonej gwieździe przydałby się też nauczyciel śpiewu.

Nie próżnuje również wyrodna mama Britney, Lynne. Jeszcze nie skończyła liczyć zysków z książki, w której opisała życie swoich sławnych córek, a już negocjuje z wytwórniami filmowymi nakręcenie jej filmowej wersji. Rolę pani Spears zaproponowano ponoć Julii Roberts, natomiast w Britney wcieli się jakaś nieznana aktorka, wyłoniona w castingu. Zainteresowanym polecamy, jako materiał do studiów i przemyśleń, jeden z pierwszych przebojów Księżniczki Popu pod znamiennym tytułem "Oops!...I Did It Again".

Reklama