Röyksopp "Junior"
Wyd. EMI 2009
Ocena 4/6

p

Reklama

Po zupełnie nijakim, drugim albumie „The Understanding”(2005), dopiero najnowszy album Röyksopp wydaje się właściwą kontynuacją ich debiutanckiego"Melody A.M." sprzed ośmiu lat. Na „Junior” znajdziemy wszystko to, czego oczekiwalibyśmy od tego norweskiego duetu. A nawet znacznie więcej.

Reklama

Po pierwsze otwierający „Happy Up Here” (wideo poniżej) to godny następca przebojowego singla „Eple” (>>> SŁUCHAJ). Po drugie klimat dwóch instrumentalnych utworów „Silver Cruiser” i„Röyksopp Forever” bezpośrednio nawiązują do końca minionej dekady, kiedy muzyka elektroniczna rozwijała się w melancholijnym duchu francuskiej grupy AIR. I wreszcie po trzecie znów zaproszeni goście podnieśli komercyjny potencjał płyty.

Tym razem zamiast Erlend Øye królują charyzmatyczne kobiece głosy. Stała współpracowniczka Anneli Drecker idealnie wpisuje się w brzmienie zespołu w „You Don't Have a Clue”, elegancji dodaje Lykke Li w „Miss it so much”, Karin Dreijer Andersson w „Tricky Tricky” nadaje typowy dla The Knife mrok, a Robyn w „The Girl And The Robot” brzmi niczym Madonna.

Reklama

Jak widać, członkowie Röyksopp, jak chcą, to potrafią – choć ile w tym zwykłej pazerności na sukces, a ile potrzeby rozwoju muzycznego, to już inna sprawa.