– Dla mnie to jeden wielki hałas – tłumaczy Tom Chaplin. – Od czasu do czasu włączam MTV, a tam non stop ta sama papka. Na listach przebojów rządzi plastikowy pop, potworny wręcz Europop i jeszcze gorsze R&B. O co chodzi? Czy takie brzmienia nie znudziły się ludziom już w latach 90.? Młodzi artyści tworzą w podziemiu wspaniałą muzykę, ale nie mają szans się przebić, bo nikt ich nie promuje. Wszędzie słychać tylko ten straszny, syntetyczny, rozczarowujący łomot.

Reklama

7 maja (w Polsce 15 maja) ukazała się nowa płyta Keane, "Strangeland".