– Niedawno byłem na Jamajce – opowiada Snoop. – Wybrałem się do świątyni, a tam kapłan zapytał, jak mam na imię. "Snoop Dogg", odparłem. On spojrzał mi głęboko w oczy i powiedział: "Już nie. Jesteś światłem, jesteś lwem". Zawsze czułem, że jestem nowym wcieleniem Boba Marleya. Zawsze czułem, że w głębi duszy jestem członkiem ruchu Rastafari, ale moje trzecie oko pozostawało zamknięte. Teraz nareszcie jest szeroko otwarte.

Reklama

Utwór "La La La" zwiastuje longplay "Reincarnated". Snoop zapowiedział, że żegna się z rapem, a Snoop Lion będzie jego głównym muzycznym projektem.