– Wybrałem się do świątyni, a tam kapłan zapytał, jak mam na imię. "Snoop Dogg", odparłem. On spojrzał mi głęboko w oczy i powiedział: "Już nie. Jesteś światłem, jesteś lwem" – opowiadał Snoop. – Zawsze czułem, że jestem nowym wcieleniem Boba Marleya. Zawsze czułem, że w głębi duszy jestem członkiem ruchu Rastafari, ale moje trzecie oko pozostawało zamknięte. Teraz nareszcie jest szeroko otwarte.

Reklama

Bunny Wailer, członek ruchu Rastafari, który wraz z Bobem Marleyem współtworzył zespół The Wailers, nie pochwala takich zachowań. – Snoop Dogg chce zarobić – oświadczył muzyk. – To jawne i oczywiste nadużywanie naszej symboliki. Snoop nie wywiązuje się z moralnych i werbalnych zobowiązań wobec naszego ruchu.

Także przedstawiciele organizacji Rastafari Millennium Council wystosowali do rapera list, w którym skrytykowali jego nowy pomysł na wizerunek. – Palenie zioła i słuchanie Boba Marleya nie oznacza, że jest się Rastafarianinem – napisali.

W lutym 2013 roku ma ukazać się album reggae Snoop Liona, "Reincarnated". Płytę zwiastuje singel "La La La".