Przede wszystkim, wszystko wskazuje na to, że fani grupy doczekają się nowej porcji muzyki od zespołu. Artyści zastanawiają się także nad przygotowaniem soundtracku do filmowej adaptacji jego autobiografii, "Dirt". Następnie w okolicach 2014-2015 roku formacja ostatecznie pożegna się z fanami. Jak tłumaczy wokalista, zależy mu na tym, aby odeszła ona u szczytu popularności. – Nie chcemy być jedną z tych kapel, o których ludzi mówią "Eeeee... oni grają teraz tylko w jakichś maleńkich klubach – powiedział Vince Neil. – Wciąż wyprzedajemy do ostatniego miejsca największe areny i stadiony, i tak chcę abyśmy zostali zapamiętani.

Reklama

Dorobek Mötley Crüe zamyka longplay "Saints of Los Angeles" z czerwca 2008 roku. W czasie trwającej od 1980 roku kariery kapela sprzedała 75 milionów płyt. Szczyt popularności osiągnęła w latach 80., kiedy ukazywały się krążki "Shout at the Devil", "Theatre of Pain", "Girls, Girls, Girls" oraz "Dr. Feelgood".