– Możemy potwierdzić, że wstępne wyniki sekcji zwłok potwierdziły, że we krwi kierowcy nie znaleziono śladów alkoholi i narkotyków – poinformował rzecznik szwedzkiej policji. Ustalono także, że poważne obrażenia u pasażerów pojazdu spowodowało uderzenie w podnoszący się most w Södertälje, jeszcze przed upadkiem auta do kanału poniżej. Wciąż jednak nie wiadomo, co było przyczyną tragicznego wypadku? Ciała muzyków Viola Beach zostały przekazane rodzinom.

Reklama

Indie-popowy kwartet z angielskiego Warrington przyjechał do Szwecji, by wystąpić na festiwalu "Where is the Music?". Po koncercie muzycy zespołu Viola Beach wsiedli do wypożyczonego samochodu, by wyruszyć w drogę na lotnisko. Auto z Brytyjczykami z nieznanych przyczyn nie zatrzymało się przed mostem zwodzonym (który był w tym czasie podniesiony i do którego dostępu broniły barierki) na przedmieściach Sztokholmu i wpadło do kanału z wysokości 25 metrów. Kris Leonard (gitara), River Reeves (wokal), Tomas Lowe (bas), Jack Dakin (perkusja) oraz menedżer Craig Tarry zginęli na miejscu. Mieli od 19 do 35 lat.

Zespół Viola Beach powstał w maju 2015 roku i dopiero rozpoczynał dobrze rokującą karierę. Ze świetnym przyjęciem spotkał się debiutancki singiel formacji "Swings & Waterslides", która grywała jako support na koncertach bardziej znanych grup. Drugi singiel bandu ukazał się w sklepach 22 stycznia 2016 roku. Poruszeni dramatem młodej grupy fani, rozpoczęli kampanię, dzięki której singiel "Swings & Waterslides" wrócił na brytyjską listę przebojów. Zyski ze sprzedaży zostaną przekazane bliskim tragicznie zmarłych muzyków.

Reklama