– Matka kupiła mi mandolinę za całe 400 złotych tylko dlatego, że gitara była droższa. Leżała na szafce, żeby moi bracia jej nie zniszczyli. Uczyłam się grać dumki. Siedziałam na krześle, na oparciu – bo byłam mała. Kochałam tę mandolinę. Grałam dumki, a moja matka płakała – wspomniała z rozrzewnieniem Kora w trakcie nagrań 11. edycji "Must Be The Music".

Reklama

Już w niedzielę w Polsacie ostatni odcinek castingowy tej edycji "Must Be The Music", a 8 maja – wielki finał programu.