"Uwolnijcie media, uwolnijcie sądy. Konstytucja!" - taki napis pojawił się na telebimie podczas krakowskiego koncertu Rogera Watersa. Potem pojawiły się także wpisy "Stawcie opór neofaszystom", a także lista polityków, którzy - zdaniem współzałożyciela Pink Floyd - przejawiają poglądy neofaszystowskie. Na liście znaleźli się Viktor Orban, Marine Le Pen, Nigel Farrage, kanclerz Austrii Sebastian Kurz oraz Jarosław Kaczyński. Pojawiło się też w tym spisie nazwisko rosyjskiego przywódcy, jednak ze znakiem zapytania. Podczas koncertu na telebimach można też było zobaczyć wpis, który wzywał do "zerwania bluźnierczego sojuszu kościoła z państwem. Zwłaszcza w Polsce".

Reklama

Waters to kolejny - po Micku Jaggerze artysta - który krytykował zmiany, dokonywane przez rząd PiS. Piosenkarz z Rolling Stones kpił bowiem na scenie w Warszawie, że jest za stary, żeby być w Polsce sędzią, a za młody, by przestać śpiewać.