I to właśnie znakomici goście sprawili, że materiał nie jest tak ugrzecznionym, delikatnym jazzikiem, jak poprzednie, ale dla mnie to wciąż nie jest tour de force Stahl. Fredrika kroczy tu w odważniejsze swingujące, nawet popowe rejony, ale jakby jedną nogą, drugą wciąż pozostając w smoothjazzowej kałuży. Jakby na całego poszła w stronę jazzu (Diana Krall) poruszającej twórczości Tori Amos, mogłaby pokazać więcej.

Reklama

Póki co "Off To Dance" potwierdza swoją solidną pozycję w pop jazzie. Aż i tylko tyle.

FREDRIKA STAHL | Off To Dance | Sony Music