Debiutem sprzed dwóch lat – "Anna Calvi" – zachwyciła fanów niepokojących kobiecych głosów. Porównywana do PJ Harvey i Patti Smith doczekała się nominacji do Brit Awards i Mercury Music Prize. Swoimi ascetycznymi, bliskimi mrocznego rocka numerami skutecznie wkroczyła do ekstraligi muzycznych dziwaków. Dzięki "One Breath" powinna utrzymać swoją pozycję.

Reklama

Ponownie jej hipnotycznemu głosowi towarzyszą tu głównie dźwięki gitar i smyczków, a wszystko podane w sosie, który chętnie na swoje soundtracki zapożyczyliby pewnie filmowi odmieńcy w stylu Davida Lyncha. W marcu Anna Calvi będzie ten krążek promować na koncertach w Polsce (w Krakowie, Warszawie i Poznaniu) i ci, którzy widzieli ją na scenie, wiedzą, że potrafi hipnotyzować, jak mało kto. Nie tylko swoją muzyką.

ANNA CALVI | One Breath | Domino