- To moment dla mnie wyjątkowy - napisała Edyta Bartosiewicz. - Mogę w końcu podzielić się z Wami czymś dla mnie naprawdę ważnym. Siedzę w domu i słucham tego, co wydarzyło się w studio. 13 zgranych numerów. Cała płyta. Najpiękniejsza, jaką kiedykolwiek nagrałam. Czuję wzruszenie i coś, czego nie umiem jeszcze nazwać... Dziękuję Wam za wszystko, za to, że nigdy we mnie nie zwątpiliście, tak jak ja nie zwątpiłam nigdy w siebie.

Reklama

Ostatni longplay wokalistki to "Wodospady" z 1998 roku.