– Nie mam zbytniej pewności czy mamy jakąś myśl, którą chcemy przekazać słuchaczom – mówi Brian Molko. – Brzmienie naszej muzyki odzwierciedla w różnym stopniu, jak naiwni byliśmy na początku kariery. Tym razem nagraliśmy album, który jest o wiele bardziej zróżnicowany pod względem instrumentalnym – bardziej schizofreniczny, podejmuje większe ryzyko. Jeśli chodzi o warstwę tekstową, jest bardziej bezpośredni i wrażliwy.
W dalszej części wywiadu muzyk odniósł się do wizerunku zespołu, jaki funkcjonuje wśród słuchaczy. – Wielu ludzi mówi nam, że piszemy kawałki o narkotykach i tym podobnych rzeczach, ale nie sądzę, by była to prawda – frontman Placebo. – My raczej piszemy o sobie lub pisaliśmy o ludziach i ich relacjach z seksem i narkotykami.
Album "Loud Like Love" ukaże się 16 września i będzie następcą longplaya "Battle for the Sun" z 2009 roku. Placebo po raz kolejny przyjedzie z nowym materiałem do Polski – grupa wystąpi 12 listopada w Warszawie na Torwarze.
