Muzyk pojawi się w naszym kraju w ramach trasy promującej nowy album "All Days Are Nights: Songs For Lulu". Koncert podzielony będzie na dwie części. Co istotne, wokalista osobiście poprosił, by nie klaskać po zakończeniu pierwszej części.
"Słyszałem o tragedii, która was spotkała" - wyjaśnia w rozmowie z "Machiną". "Mam nadzieję, że moja muzyka pomoże wam w tych ciężkich chwilach, którymi też byłem poruszony. Występ będzie podzielony na dwie części. Pierwsza to nowy album, zaśpiewany i wykonany jako cykl utworów, bez oklasków, bez reakcji publiczności" - taką mam wielką prośbę do widzów. "To ma być nasza wspólna podróż w tej tragicznej atmosferze, jaką słychać na "Songs for Lulu". (...) Druga część jest zdecydowanie radośniejsza. Więcej ruchu, światła i wszystkie moje najbardziej znane piosenki. Wtedy oczekuję burzy oklasków!"
Bilety na stołeczny show dostępne są w cenach 139, 179 i 240 złotych. Od poniedziałku 8 marca można nabywać je za pośrednictwem Ticketonline.pl, Ticketpro.pl, Eventim.pl, Ebilet.pl, Shortcut.pl oraz ich bezpośrednich punktów sprzedaży.
>>> Przeczytaj naszą recenzję najnowszej bardzo smutnej płyty Wainwrighta