"To historyczne wydarzenie i jesteście jego częścią" - grzmiał kilka razy ze sceny wokalista Metalliki James Hetfield. "Nie wyobrażam sobie lepszego miejsca, by rozpocząć te koncerty" - zapewniał po skończonym występie Lars Ulrich. Gitarzysta Kirk Hammett podziękował zgromadzonym, a basista Robert Trujillo skwitował całość nienaganną polszczyzną: "zaje...ście".
Fani na lotnisku Bemowo mieli okazję wysłuchać m.in. klasyków "Creeping Death", "Master Of Puppets" czy "Welcome Home (Sanitarium)" oraz przebojów "One", "Enter Sandman", "Sad But True", "Fuel" czy "Nothing Else Matters".
Nie zabrakło również kawałków z ostatniej płyty "Death Magnetic" - "Cyanide" czy "All Nightmare Long" oraz coveru kawałka "Stone Cold Crazy" Queen. Na finał wybrzmiało tradycyjnie już niezawodne "Seek & Destroy". Pozostałe zespoły również zaprezentowały przekrojowy repertuar. Anthrax obiecał ponadto wrócić niebawem z nowym materiałem. Seria festiwali Sonisphere potrwa do 8 sierpnia. Ostatnie koncerty odbędą się w Finlandii.