"To będzie po prostu Snoop Dogg" - powiedział raper, który dodał, że do podjęcia takiej decyzji zainspirowała go ostatnio Amy Winehouse. Zdaniem ikony hip-hopu wokalistka, robiąc wszystko sama, osiągnęła swój cel i stworzyła coś, co można nazwać jej własnym stylem.
"Jak słuchasz nagrań Browna czy Mayfielda, jest podobnie. Oni nagrywali z różnymi ludźmi, ale najważniejsze ich utwory powstały bez udziału gości" - dodał raper.
Fani będą jednak musieli uzbroić się w cierpliwość - w pełni solowy krążek Snoopa ukaże się dopiero w przyszłym roku.
Koniec z gościnnymi występami - powiedział Snoop Dogg i nową płytę postanowił nagrać sam, bez niczyjej pomocy. Mało tego, album zatytułował "Ego Trippin".
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama