Po rozwodzie z Tameką Foster, wokalista nie szuka stabilizacji. Wręcz przeciwnie, najlepiej odpowiadałoby mu przebywanie w otoczeniu wielu przedstawicielek płci pięknej.
- Widząc, że moje małżeństwo skończyło się fiaskiem, nie zamierzam się spieszyć z kolejnym - przyznał artysta.
- Może uda mi się znaleźć kilka kobiet z otwartym umysłem. Chcę być jak Hugh Hefner - z haremem dziewcząt. Dorobek Ushera zamyka krążek "Versus" z sierpnia 2010 roku.