Gwiazda przyznała, że nie jest wirtuozem, ale i tak chciałaby spróbować sił w muzyce. - Zastanawiam się nad założeniem kapeli - wyjawiła Hathaway.
- Uczę się grać na gitarze, ale nie idzie mi to najlepiej. Gram na akustycznej. Opanowałam już klika akordów, acz niekoniecznie w rozpoznawalnej sekwencji. Najwyżej moja grupa będzie grać piosenki oparte na jednym akordzie i będzie hitem.
Dorobek Anne Hathaway zamyka rola w filmie "Miłość i inne używki".