W ubiegłym roku w długi weekend majowy gitarzystom, którzy zebrali się na wrocławskim Rynku, aby zagrać utwór "Hey Joe" Jimi'ego Hendrixa, nie udało się pobić ustanowionego w 2009 r. Gitarowego Rekordu Guinnessa. W 2010 r. w imprezie udział wzięło 4597 gitarzystów. W 2009 r. rekord ustanowiło 6346 fanów gitarowych brzmień.

Reklama

Według organizatorów wROCKfest impreza odbędzie się - jak co roku - w majowy długi weekend, ale "bicie rekordu" zostanie 30 kwietnia poprzedzone specjalnym koncertem "Hendix Symfonicznie". 1 maja – gitarowe szaleństwo – Gitarowy Rekord Guinnessa na wrocławskim rynku, a później koncerty gwiazd na Wyspie Słodowej.

Organizatorzy informują o "biciu rekordu" z dużym wyprzedzeniem, bowiem chcą, aby gitarzyści już teraz "zarezerwowali sobie czas, powiadomili znajomych i przede wszystkim stroili instrumenty".

Pomysłodawca przedsięwzięcia, gitarzysta Leszek Cichoński uważa, że "bicie rekordu" to dla gitarzystów nie tylko wielkie święto, ale i dobra zabawa. Co roku do Wrocławia zjeżdżają gitarzyści z kraju i zagranicy, którzy od rana rejestrują się na Rynku, ćwiczą, stroją instrumenty i przygotowują się do wspólnego zagrania Hendrixa. Rynek przypomina wielką salę prób.

Wśród gwiazd, które grały z kilkutysięcznym tłumem utwór Hendrixa, był m.in. wokalista grupy Genesis Ray Wilson czy Jan Borysewicz z grupy Lady Punk.