16-latek jest przekonany, że odziedziczył talent po tacie, Jeremym, dlatego wróży mu świetlaną przyszłość w show-biznesie. Młodemu wokaliście nie przeszkadza fakt, że Jeremy przez większą część jego życia był nieobecny z powodu rozmaitych konfliktów z prawem. – Justin wie o złej reputacji taty i o tym, że był w więzieniu – zdradził informator "Daily Star". – Ale chce mu pomóc. Justin jest obecnie jedną z największych gwiazd na świecie, ma mnóstwo pieniędzy i kontaktów, więc jeżeli on nie zrobi ze swojego taty gwiazdora, nikt tego nie zrobi.
25 marca do polskich kin trafi obraz biograficzny "Justin Bieber: Never Say Never". 25 lutego ukazał się krążek "Never Say Never - The Remixes".