Ceniony polski kompozytor zajął się produkcją materiału. Jak zdradzają twórcy, inicjatywa wyszła właśnie od niego. – Lubię ten rodzaj muzyki, ten rodzaj skupienia, lubię ten rodzaj emocji, ten rodzaj opowiadania, nawet ten sposób grania – wyjaśnia Preisner. – Ja w nich wierzę i mam nadzieję, że to im się uda. Że one day usłyszymy o tym, że zespół z Polski, Tides From Nebula, jest tym zespołem, którego się wszędzie słucha, na którego koncerty się chodzi, którego płyty się kupuje.

Reklama

Imienny debiut warszawskiej formacji miał premierę w maju 2009 roku.