Piosenkarka opuściła szeregi grupy w grudniu 2010 roku, aby skoncentrować się na solowej karierze. – Ludzie mówią, że ciągle się kłóciłyśmy, ale te dziewczyny były i są moimi siostrami na całe życie – stwierdziła artystka. – Spałyśmy, oddychałyśmy, śpiewałyśmy i dzieliłyśmy się jedną, małą przestrzenią przez lata, kiedy nie było miejsca ani czasu na żadne kłótnie. Zmieniłam się z małej, nieśmiałej dziewczynki, która bała się założyć bikini, w istotę, która potrafi występować pewna siebie w najmniej zakrywającym stroju. Jako jedna z The Pussycat Dolls stałam się kobietą.

Reklama

Dyskografię artystki zamyka album "Killer Love" z marca tego roku. Scherzinger pracuje obecnie na planie kontynuacji serii "Faceci w czerni".