Artysta zadedykował jej piosenkę "Valerie" z repertuaru The Zutons, którą razem z wokalistką nagrał na potrzeby swojej płyty "Version". Na scenie towarzyszył mu autor kompozycji, Dave McCabe. - Wspaniale jest grać dla was muzykę – powiedział ze sceny. – Dzięki temu jest trochę lepiej. Byłem wczoraj na jej pogrzebie i rabin powiedział, że ludzkie życie mierzy się w czynach nie w latach. To najlepsza rzecz, jaką słyszałem. Geniusz tej kobiety, którym zechciała się z nami podzielić, był wyjątkowy. Nie chcę nikogo przygnębiać. Po prostu wspaniale jest grać dla ludzi, którzy lubią dobrą muzykę. Jest moją siostrą, gdziekolwiek teraz się znajduje.

Reklama

Amy Winehouse zadebiutowała w 2003 roku albumem "Frank", sławę przyniósł jej jednak wydany trzy lata później drugi i ostatni, nagrany z pomocą Ronsona, longplay "Back to Black". Dzieło zawierało hity "Rehab", "You Know I'm No Good" czy tytułowy. Krążek wyróżniono m.in. pięcioma nagrodami Grammy. Zmarła 23 lipca w Londynie.