"Znowu zaczynamy się przyjaźnić. W porządku, wiem, co robię. Wystarczająco dużo czasu minęło" – piosenkarka powiedziała w wywiadzie dla "The Independent".

Adele nigdy nie zdradziła publicznie nazwiska mężczyzny, który tak dotkliwie ją zranił. Anonimowo wspomina o nim w emocjonalnie rozdzierających piosenkach-przebojach: "Someone Like You", "Set Fire to the Rain" i "Rolling in the Deep".

Reklama

"Widząc, co się dzieje z tym albumem na całym świecie, bardzo ważne jest dla mnie, żeby podzielić się z nim swoimi odczuciami. To co się stało jest niesamowite. Sprzedanie 10 mln płyt to dla dziewczyny z Tottenham powód do dumy" – skomentowała sprzedaż swoich płyt 23-letnia wokalistka.

"Nie mogę zaprzeczyć, że mój były chłopak zmienił moje życie. A album pomógł mi poradzić sobie po rozstaniu z nim. Pomógł mi mu wybaczyć i mam nadzieję, że on też już sobie wybaczył" – zwierza się artystka.