Media w Pradze mówią o powrocie muzyka do gatunku, w którym czuje się najlepiej, album zawiera bowiem 17 swingowych i postswingowych kompozycji. Są wśród nich czeskie aranżacje Franka Sinatry, Deana Martina, Bobby'ego Vintona, czy Louisa Armstronga oraz utwory kompozytorów z Czech.

Reklama

Płytę nagrano w praskim studiu radiowym wraz z big bandem czeskiego radia publicznego. "Utwory są szyte specjalnie na miarę i nie ma powodu, by je w jakikolwiek sposób krytykować" – twierdzi dziennik "Mlada fronta Dnes".

W ostatnim czasie wychodziły głównie kompilacje dawnych utworów Gotta. Piosenkarz zyskał możliwość nagrania nowej studyjnej płyty w ramach prezentu przy okazji obchodzonych przed dwoma laty 70. urodzin.

"Sami oceńcie, że był to prezent jak się patrzy, któremu nie można było się oprzeć, ani mu odmówić. Tak więc z wielką ochotą zaangażowałem się w nagrywanie piosenek, towarzyszących mi niemal całe życie i które zawsze chciałem zaśpiewać" – mówił gwiazdor, który już od ponad 50 lat nie opuszcza czołówki czeskiej sceny muzycznej i cieszy się też dużym uznaniem w świecie.

Utwory, które trafiły na płytę, powstały w latach 1930-1960 i – jak podkreślił piosenkarz – nic nie straciły ze swego uroku. "Czas należycie je zweryfikował, dodał im piękna i elegancji - zauważył.

Urodzony w 1939 Karel Gott karierę muzyczną zaczął w 1958 roku. Początkowo koncertował w Czechosłowacji i Niemczech. Światową sławę przyniosły mu jednak występy z końca lat 60 w USA. Najgłośniejsze jego piosenki to czeskie wersje "Lady Carnival", czy "Forever Young". Wykonywał też utwory filmowe, z których najpopularniejszym stała się czeska i niemiecka piosenka z serialu animowanego "Pszczółka Maja".

Albumy Gotta rozeszły się w świecie w kilkudziesięciu milionach egzemplarzy. Zdobył ponad 50 platynowych, złotych i srebrnych płyt, otrzymał też wiele nagród. 36-krotnie wyróżniono go Złotym, a po rozpadzie Czechosłowacji – Czeskim Słowikiem, jako najpopularniejszego artystę muzycznego w kraju.