Wszystko zaczęło się od tego, gdy Spears ujrzała zdjęcie bezdomnego mężczyzny trzymającego w rękach kawałek kartonu ze słowami: "Zbieram na nową płytę Britney Spears. Każdy grosz się przyda. Bóg zapłać". Wzruszona piosenkarka natychmiast postanowiła odszukać swojego oddanego fana, by obdarować go prezentami.
29-letnia gwiazda zamieściła na Twitterze zdjęcie mężczyzny i opatrzyła je podpisem o treści: "Jeśli ktoś wie, gdzie znajduje się obecnie ten dżentelmen, niech da znać. Mam dla niego cały zestaw moich płyt z wypisanym na nich jego imieniem. Britney".
Britney Spears ma na swoim koncie siedem albumów studyjnych. Na jej najnowszej płycie, wydanej w tym roku "Femme Fatale", znalazły się takie hity, jak "Till The World Ends" i "I Wanna Go".