Holender Van Buuren znajdował się na szczycie zestawienia 100 najlepszych DJ-ów, sporządzonego przez branżowy "DJ Magazine", od 2008 roku. Wygląda jednak na to, że Guetta zyskał ostatnio na popularności dzięki współpracy z takimi gwiazdami, jak Rihanna i Nicki Minaj.

Reklama

"Jestem bardzo szczęśliwy. Myślałem, że to niemożliwe, by zastąpić Armina Van Buurena na pierwszym miejscu tej listy. Odniosłem bardzo duży sukces jako producent, ale zawsze myślałem o sobie przede wszystkim, jako o DJ-u. Oczywiście uwielbiam tworzyć muzykę, ale kultura DJ-ów jest dla mnie wszystkim. Wokół tego od bardzo dawna kręci się moje życie. Ostatnie lata były dla mnie naprawdę niesamowite. To była prawdziwa rewolucja, ale nie tylko dla mnie, lecz dla każdego DJ-a czy producenta. Wszystko się zmienia, a nasze dźwięki zdobywają całą planetę" - oznajmił 43-letni muzyk, znany m.in. hitów "One Love" i "Gettin' Over You".

Van Burren zajął drugie miejsce w plebiscycie "DJ Magazine", a za nim kolejno jego rodak Tiesto, Kanadyjczyk Deadmau5 oraz brytyjska grupa Above & Beyond.