- Mam sporo kawałków, które nie zmieściły się na pierwszą płytę, a stoją na tak wysokim poziomie, że nie chcę ich stracić - deklaruje artysta. - To znaczy, że na dobrą sprawę mam już trochę materiału na kolejne wydawnictwo. Cały czas coś nagrywam, chcę kontynuować dobrą passę, dlatego już w czerwcu przyszłego roku J Cole do was powróci. Albo na początku lipca, na pewno w wakacje.

Reklama

Debiutanckie dzieło rapera "Cole World: The Sideline Story" ukazało się we wrześniu 2011 roku i zadebiutowało na pierwszej pozycji Billboardu.