Rihanna początkowo potraktowała uwagi pod swoim adresem jako żart. Ale zmieniła zdanie. Nie przekonały jej również przeprosiny opublikowane przez wydawców pisma. Na swoim koncie na Twitterze piosenkarka podsumowała je tak: "Nie udawaj, że te kiepskie dowcipy były śmieszne".
Gwiazda napisała więc do redaktora naczelnego "Jackie": - Mam nadzieje, że umiesz czytać po angielsku, mimo że wasz magazyn zatrzymał się na niższym poziomie ewolucji. Brakuje wam szacunku do drugiej osoby.