"Dostałam setki miłych maili od dzieciaków, które przekonywały mnie do wystartowania w tym konkursie" - wyznaje nam Isis Gee. "Najpierw byłam bardzo zaskoczona, a potem pomyślałam, że dlaczego nie?"

Swoje zgłoszenie do Eurowizji wysłała dosłownie w ostatniej chwili, bo długo pracowała nad wyborem odpowiedniej piosenki. Na konkurs wybrała piosenkę, którą kilka lat temu napisała w prezencie dla swojego polskiego męża - Adama Gołębiowskiego, dla którego zmieniła całe swoje życie i przeprowadziła się do Polski. "Ta piosenka wiele dla mnie znaczy" - opowiada. "Jest przesiąknięta emocjami".

Reklama

To pewnie dzięki nim tak bardzo spodobała się Adamowi Sztabie, który podobno miał łzy w oczach, słuchając tego utworu po raz pierwszy. Z entuzjazmem przyjął propozycję współtworzenia nowej aranżacji utworu i akompaniowania wraz ze swoją orkiestrą artystce w konkursowym występie.

"Pracowaliśmy nad tym utworem dzień i noc, dzień i noc przez wiele dni" - mówi Isis, która przyznaje się do tego, że w pracy jest perfekcjonistką. "Mam nadzieję, że dla widzów słuchanie jej będzie tak dużą przyjemnością, jaką dla mnie jest jej wykonywanie" - dodaje roześmiana piosenkarka.

Reklama

W krajowych eliminacjach do Eurowizji "Piosenka dla Europy" Isis Gee będzie miała dwunastu konkurentów. Dziesięciu z nich zostało wyłonionych przez komisję konkursową w tzw. preselekcjach i obok Isis Gee znaleźli się wśród nich Kasia Nova, Edi Ann, Starnawski & Urban Noiz, Queens, Man Meadow, Afromental, Plastik, Sandra Oxenryd i Marg. Trzej dodatkowi wykonawcy to Natasza Urbańska, heavyfolkowy zespół Żywiołak oraz wokalistka operowa Izabela Kopeć.

Krajowy finał Eurowizji będzie transmitowany na żywo. Podczas jego trwania swoje głosy na poszczególnych wykonawców będą oddawać jurorzy, widzowie za pomocą SMS-ów oraz za pośrednictwem audiotele. Wykonawca, który uzyska najwięcej głosów, będzie reprezentował Polskę na 53. Konkursie Piosenki Eurowizji. W tym roku odbędzie się on 24 maja w Belgradzie.

Piosenka dla Europy. Krajowy finał Eurowizji - sobota, TVP 1, 20:15