Czy grupa Zakopower zamierza stworzyć unikalny podhalańsko-klezmerski miks? O tym będzie można się przekonać 3 września na warszawskiej ulicy Próżnej. Swoje aranżacje tradycyjnyh żydowskich utworów zespół przygotował specjalnie na potrzeby koncertu, który odbędzie się w ramach cyklu "Pamięć kamienic".

Reklama

Lider Zakopowera przyznał, że projekt zaśpiewania pieśni żydowskich od razu przypadł mu do gustu. "Przy wyborze piosenek staraliśmy się by były to standardy muzyki żydowskiej, ale zwracaliśmy również uwagę na to, by można je było zaaranżować na nasz zespół, a nie jest to łatwe, bo na scenie mamy 9 osób i aż 12 instrumentów" – tłumaczył.

Sebastian Karpiel-Bułecka przekonuje też, że muzyka klezmerska z góralską mają wiele wspólnego. W końcu jedno i drugie to folk. A połączenie dwóch jego rodzajów może okazać się inspirującym zadaniem.