Refleks się opłaca, a nawet może przynieść fortunę. Przekonał się o tym niejaki Bill Hibble, który złapał rękawiczkę rzuconą przez Jacsona w tłum fanów. Do zdarzenia doszło w 1996 roku podczas koncertu będącego elementem trasy HIStory. Niestety sam Hibble nie będzie mógł rozdysponować zarobionych pieniędzy, bo nie żyje od kilku lat. Należącą do fana rękawiczkę zdecydowała się sprzedać jego matka.

Reklama

Nie jest tajemnicą, kto jest nabywcą drogocennego przedmiotu. Rękawiczkę zakupił Hard Rock Hotel and Casino w Las Vegas. Cena znacznie przekroczyła szacowaną sumę 25 tysięcy dolarów.

Jeszcze więcej, bo aż 60 tysięcy dolarów, spodziewa się uzyskać sprzedawca innej słynnej części garderoby Michaela Jacksona. Chodzi o rękawiczkę, którą król popu miał na sobie pierwszy raz wykonując publicznie w Motown 25 TV. Ów niecodzienny przedmiot pójdzie pod młotek jeszcze w tym roku w Nowym Jorku.