Statystycznie rzecz biorąc najbardziej lubianym członkiem grupy jest Paul McCartney. Prawie dwukrotnie przewyższa popularnością Johna Lennona i jego 16% głosów. Co ciekawe prawie jedna czwarta miłośników McCartneya nie lubi brytyjskiej grupy i jej muzyki jako takiej.

Reklama

Inną ciekawostką jest fakt, że ludzie wskazujący Lennona jako faworyta są w większości ateistami.

Beatlesi są obecnie niesieni nową fala popularności w USA. Reedycja ich albumów sprzedała się w samym tylko pierwszym tygodniu w ponad sześciuset tysiącach egzemplarzy, co daje wynik lepszy niż zsumowana ich sprzedaż za cały ten rok.