Od LemONa do Jezus Marii Peszek – o nich było głośno w roku 2012!
1 Debiutancki album formacji Kamp! polska branża fonograficzna przyjęła jak objawienie. Nostalgia za czasami synthpopu i odważne patrzenie w przyszłość, jakie Kamp! oferuje słuchaczom w swoich piosenkach stanowi zupełnie nową jakość na rodzimym rynku. Fascynacje muzyków zespołu brzmieniami lat 80. pozwalają przypuszczać, że w swoich autorskich kompozycjach przemycać będą jeszcze nieraz umiejętne odniesienia do twórczości innych, przy zachowaniu wyraźnej dozy własnego indywidualizmu
Media
2 Mela Koteluk na swojej pierwszej płycie "Spadochron" bajkową narracją i przestrzennym brzmieniem instrumentów buduje muzyczny świat, oderwany daleko od ziemi. Świadomie romansuje z estetyką dream popu, łobuzersko puszczając oko do słuchaczy, lubujących się w piosenkowym eklektyzmie. Obdarzona ciepłą barwą głosu wokalistka wyśpiewuje liryki własnego autorstwa, które dalekie są od radiowej sztampy
EMI Music
3 Jedna z najbarwniejszych postaci "Must Be The Music" wydała niecierpliwie oczekiwaną płytę "The Name Of This Girl Is" i z miejsca zdobyła pochwały krytyków i słuchaczy. Swoją muzykę artystka nazywa "global voice'n'bass". – Słychać tam Amerykę, Afrykę, Bollywood, arabskie tamburyny, amazońskie chóry, elektroniczne bity i dużo, dużo warstw, dużo wszystkiego... To zwierciadło świata! – mówi młoda wokalistka
EMI Music
4 – Na naszej płycie można usłyszeć wpływy metalu, nu-metal a miejscami grunge'u czy nawet rocka progresywnego – mówią muzycy zespołu NOKO, który również zaistniał dzięki "Must Be The Music"
AKPA
5 W mijającym roku nie tylko debiutanci zwracali na siebie uwagę słuchaczy. Uznani wykonawcy również nie zawiedli. Hey nagrał najbardziej optymistyczną płytę w swojej dyskografii. Krążek "Do Rycerzy, do Szlachty, do Mieszczan" zdominowały brzmienia elektroniczne inkrustowane akustycznym instrumentarium. Nad brzmieniem krążka czuwał ponownie producent Marcin Bors oraz gitarzysta i główny kompozytor zespołu, Paweł Krawczyk. Autorką tekstów jest tradycyjnie wokalistka Katarzyna Nosowska, ale jeden utwór napisała także piosenkarka i kompozytorka Gaba Kulka
Media / KOBAS LAKSASUPERSAM MUSIC
6 Wilki pod wodzą charyzmatycznego wokalisty Roberta Gawlińskiego powróciły po sześcioletniej przerwie z albumem "Światło i mrok". Jak sugeruje tytuł dzieła, mamy do czynienia ze skrajnościami – w nowych piosenkach pojawiają się ciężkie gitarowe riffy i hipnotyczne rytmy. Tekstowo Gawliński porusza się po świecie z entuzjazmem dziecka i rezygnacją starca jednocześnie. – Dobrze się czuję w skrajnościach – zapewnia wokalista
Sony Music
7 Głośno było również o Marii Peszek. Artystka, uwielbiająca gry słowne i zabawy językowe od początku swojej działalności artystycznej szczodrze korzysta z języka polskiego. Najnowszy album Peszek również wpisał się w dotychczasową konwencję – "Jezus Maria Peszek", choć pozornie jest przykładem świętokradztwa, w istocie jest kolejnym słownym żartem
Newspix / JERZY STALEGA
8 Sensacją na rodzimym rynku była premiera wspólnej płyty Krzysztofa Pendereckiego i muzyka formacji Radiohead, Jonny'ego Greenwooda. Efektem współpracy muzyków jest niedefiniowalny materiał studyjny, reprezentujący różne światy i pokolenia. Album "Threnody For The Victims Of Hiroshima / Popcorn Superhet Receiver / Polymorphia / 48 Responses To Polymorphia" nagrany został w Polsce jesienią 2011 roku, w podkrakowskich Alwernia Studios. Utwory, które przygotował Greenwood to wariacje na temat awangardowych kompozycji Pendereckiego z lat 60. Producentem i pomysłodawcą albumu jest Filip Berkowicz, dyrektor artystyczny festiwali Sacrum Profanum, Misteria Paschalia, Opera Rara. Materiał z płyty zaprezentowany został londyńskiej publiczności, podczas koncertu w Barbican Hall, natomiast polscy słuchacze mogli podziwiać kunszt obydwu muzyków podczas festiwalu Open'er
Warner Music Poland
9 Przy debiucie sprzed dwóch lat "Kim Nowak" wydawać się mogło, że przebieranie się braci Waglewskich i Michała Sobolewskiego w rockowe szaty z lat 60. będzie chwilową kreacją. Okazuje się, że nie i bardzo dobrze. Odważny wokal Fisza, dzika perkusja Emade, rwiste riffy Sobolewskiego, słowem kawał surowego łomotu na poziomie
Universal Music Polska
10 Lao Che wyrusza w nową podróż z płytą "Soundtrack" do wymyślonego filmu. – Chcieliśmy nasz album skonstruować w podobny sposób jak Tarantino soudtracki. Czyli złożyć opowieść z muzyki różnych artystów. My każdy numer staraliśmy się zagrać jak inny zespół – mówił Hubert "Spięty" Dobaczewski
Media / Bartek Cierlica
11 Projekt Ola Walickiego, Gaby Kulki i Maćka Szupicy Saintbox to wyjątkowe wydarzenie na polskiej scenie. Saintbox to rodzaj multimedialnego eksperymentu. Pierwszy kontakt z nim na scenie, szczególnie dla rzadkich koncertowych bywalców, może przypominać pierwszy kontakt fana Stachurskiego z jazzową improwizacją. Po pół godzinie laik może pomyśleć, że to próba instrumentów i mikrofonów. Mało tego, że dźwięki często nie przypominają tu melodyjnego muzykowania, to jeszcze nie widać zespołu. Przez ekrany pojawiają się za to cienie i wizualizacje...
Media