Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

Suede jak feniks z popiołów - nowa płyta, NOWE ZDJĘCIA!

27 marca 2013, 11:29
Brett Anderson zdecydował, że Suede powinni wrócić do tego, co było w ich muzyce najlepsze przed laty. Dlatego też powstał album, który – według słów samego 48-letniego wokalisty – jest krzyżówką dokonań zespołu z płyt "Dog Man Star" i "Coming Up"
Brett Anderson zdecydował, że Suede powinni wrócić do tego, co było w ich muzyce najlepsze przed laty. Dlatego też powstał album, który – według słów samego 48-letniego wokalisty – jest krzyżówką dokonań zespołu z płyt "Dog Man Star" i "Coming Up" / Warner Music Poland / Roger Sargent
Renesans britpopu trwa w najlepsze. Po głośnych powrotach Pulp, Blur i Stone Roses, przyszedł czas na zespół Bretta Andersona – Suede. Wydany po 11 latach milczenia krążek "Bloodsports" zbiera świetne recenzje.

Powiązane

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama