Anna Calvi, mrok i krwiste usta [ZDJĘCIA]

7 marca 2014, 21:15

**Swoimi ascetycznymi, rockowo-country’owymi numerami Brytyjka szybko wkroczyła do ligi muzycznych dziwaków** / Media

Jej głos, gra na gitarze i skrzypcach oraz pełne mroku teksty o miłości, które znaleźć można na dwóch płytach "Anna Calvi" oraz "One Breath", już dały jej nominację do Mercury Prize i Brit Awards, szacunek Nicka Cave'a i Briana Eno oraz porównania do PJ Harvey i Patti Smith. Doszły do tego znakomite recenzje płyt, w których nie brakuje słów "triumf" ("The Sun") i "wstrząs" ("Guardian").

1 Wśród swoich inspiracji wymienia m.in. Marię Callas, Leonarda Cohena, Ennio Morricone i Ninę Simone oraz filmy Wong Kar-Waia czy Davida Lyncha

Anna Calvi przyjeżdża do Polski na trzy koncerty

Media

2 W wielu wywiadach Calvi mówi, że cała oddaje się swoim piosenkom, wchodzi w nie do końca, wyrzyna i wyrzuca w stronę słuchaczy

Anna Calvi na zdjęciach z sesji do ostatniego albumu 'One Breath'

Media

3 Podobnie jest na scenie, czaruje szczerością i krwisto pomalowanymi ustami

Anna Calvi podczas występu na Sziget Festival

AP / Balazs Mohai

4 Jej image'em są zafascynowani sam Karl Lagerfeld oraz Frida Giannini, dyrektorka kreatywna Gucci

Media

Reklama

5 Ale Anna Margaret Michelle Calvi, bo takie nosi prawdziwe nazwisko, hipnotyzuje przede wszystkim muzyką. Będzie się można przekonać o tym na trzech polskich koncertach (Kraków, klub Studio, 8.03, godz. 20; Warszawa, Basen, 9.03, godz. 20; Poznań, CK Zamek, 10.03, godz. 10.03)

Shutterstock

Prestiżowa nagroda Mercury Prize 2015 przyznana. Rywalizacja była ostra

Mercury Prize 2015: Oni walczą o prestiżowe nagrody muzyczne

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Źródło Dziennik Gazeta Prawna

Reklama

Tematy: Anna Calvi koncert

Zapisz się na newsletter

Najważniejsze wydarzenia polityczne i społeczne, istotne wiadomości kulturalne, najlepsza rozrywka, pomocne porady i najświeższa prognoza pogody. To wszystko i wiele więcej znajdziesz w newsletterze Dziennik.pl. Trzymamy rękę na pulsie Polski i świata. Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco!