Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

Aneta Sablik – nasz wstyd czy duma narodowa?

4 czerwca 2014, 22:30
Aneta Sablik wystąpiła gościnnie w jednym z odcinków "Must be the music" i nie spotkała się z dobrym przejęciem ze strony jurorów polskiej edycji tego show. – To jest taka muzyka, coś pomiędzy disco polo, a muzyką taneczną. No nie jest to Beyonce - powiedziała zdegustowana Kora. Mniej krytyczna była Elżbieta Zapendowska: – Dziewczyna ma dobry głos i dobrze śpiewa, natomiast taka muzyka jest mi zupełnie obca – mówiła o zwyciężczyni niemieckiego "Idola". Tymczasem jej debiutancki singiel zatytułowany "The One" stał się niekwestionowanym przebojem. Po premierze powędrował na pierwsze miejsca najczęściej kupowanych utworów na iTunes w Niemczech, Szwajcarii oraz Australii
Aneta Sablik wystąpiła gościnnie w jednym z odcinków "Must be the music" i nie spotkała się z dobrym przejęciem ze strony jurorów polskiej edycji tego show. – To jest taka muzyka, coś pomiędzy disco polo, a muzyką taneczną. No nie jest to Beyonce - powiedziała zdegustowana Kora. Mniej krytyczna była Elżbieta Zapendowska: – Dziewczyna ma dobry głos i dobrze śpiewa, natomiast taka muzyka jest mi zupełnie obca – mówiła o zwyciężczyni niemieckiego "Idola". Tymczasem jej debiutancki singiel zatytułowany "The One" stał się niekwestionowanym przebojem. Po premierze powędrował na pierwsze miejsca najczęściej kupowanych utworów na iTunes w Niemczech, Szwajcarii oraz Australii / Universal Music Polska
Gdy Aneta Sablik wygrała niemieckiego "Idola", internet rozgrzały wiadomości o tym, że piękna i zdolna Polka zdeklasowała konkurencję, wygrywając przy tym 500 tysięcy euro i kontrakt płytowy. Byliśmy z niej dumni – ale, jak zwykle – tylko przez chwilę, bowiem zaraz zaczęło się narzekanie. "Po prostu jest to taka dyskoteka w tanim wydaniu, trochę szkoda. Mogę tylko ubolewać, że taki mają gust niemieccy widzowie, którzy wybrali tę piosenkę" – mówił Adam Sztaba, juror polsatowskiego "Must be the music". Teraz, gdy debiutancki album 24-latki z Bielska-Białej trafił również na polski rynek, słuchacze mogą wyrobić sobie własne opinie...

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama