Damon Albarn pobił w Poznaniu własny rekord [ZDJĘCIA]
1 Na terenie XIX-wiecznej Starej Gazowni w Poznaniu Damon Albarn zaprezentował utwory Blur, Gorillaz i The Good, The Bad And The Queen, ale przede wszystkim materiał ze swojego samodzielnego debiutu "Everyday Robots". Krążka, który zdecydował się nagrać dopiero po ponad 25 latach kariery
PAP / Marek Zakrzewski
2
PAP / Marek Zakrzewski
3 Do nagrania "Everyday Robots" zmotywował go Richard Russell, szef wytwórni XL Recordings. Poznali się przy produkcji albumu Bobby'ego Womacka "The Bravest Man in the Universe", najpierw myśleli o założeniu kolejnej supergrupy, ale doszli do wniosku, że będzie za dużo zachodu. – Richard powiedział, że podobają mu się moje osobiste, melancholijne piosenki i chciałby wyprodukować właśnie taki mój album. Odpowiedziałem: jasne, nie ma problemu – wspomina Albarn. – Myślałem, że to będzie tylko kolejny projekt. Dopiero po jakimś czasie zadałem sobie pytanie, co to znaczy nagrać solowy album? Czym powinien różnić się od tego, co robiłem dotychczas. Doszedłem do wniosku, że płyta powinna być bardziej o mnie, każde zdanie powinno opisywać prawdziwe wydarzenie z mojego życia. Powiedziałem sobie: Tym razem nie możesz niczego zmyślać, Damon!
PAP / Marek Zakrzewski
4 Na "Everyday Robots" po raz pierwszy śpiewa o sprawach prywatnych w "The History of the Cheating Heart" i "The Selfish Giant", choć w wywiadach nie chce wdawać się w szczegóły. – Wolę, żeby każdy interpretował je po swojemu. Prawdziwą sztuką jest pisanie osobistych piosenek, które mają wymiar uniwersalny – tłumaczy artysta. Za to bez skrępowania rozwija wątek uzależnienia od heroiny pojawiający się w "You and Me". – Kiedyś po trasie Blur wróciłem do domu, w którym mieszkałem z Justine Frischmann. Wszedłem do pokoju, na stole wysypana była działka i pomyślałem, czemu by jej nie wziąć? – tłumaczy. – Może nie powinienem tego mówić, ale to było bardzo kreatywne doświadczenie. Pozwoliło mi się uwolnić, odkryłem piękno i prostotę afrykańskiej muzyki, poczułem lepiej rytm, zmieniłem sposób śpiewania. To był szalony czas, brałem przez pięć dni w tygodniu, a weekend robiłem sobie przerwę, żeby nie rozsypało się moje życie
PAP / Marek Zakrzewski
5 Damon Albarn był wielokrotnie nagradzany, w tym nagrodą Grammy i pięciokrotnie BRIT Awards, a na całym świecie łącznie sprzedał ponad 30 milionów płyt. Jego eklektyczny styl kompozycji i wnikliwe teksty sprawiają, że został okrzyknięty jednym z najciekawszych i najbardziej wpływowych muzyków w Wielkiej Brytanii. Poza płytami nagranymi z Blur i Gorillaz, Anglik ma na koncie ścieżki muzyczne do filmów "101 Reykjavik" i "Broken". Napisał też dwie opery: "Monkey: Journey to the West" (2007) oraz "Dr Dee" (2011)
Warner Music Poland
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję