Robin Thicke w kłopotach: stracił żonę, a teraz zaliczył klapę kasową [ZDJĘCIA]
1 Najpierw okazało się, że wydawnictwo promowane przez piosenkę "Get Her Back" kupiło 26 tysięcy Amerykanów, co jest wynikiem dość skromnym, acz nie tak upokarzającym jak 530 kopii sprzedanych w Wielkiej Brytanii czy 540 w Kanadzie
2 To jednak wciąż nic w porównaniu z "popularnością" longplaya w Australii. Tam po dzieło – rozpaczliwy apel piosenkarza do żony, z którą jest w separacji – sięgnęły... 54 osoby (słownie: pięćdziesiąt cztery)
3 Dla porównania, poprzedni album Robina Thicke, "Blurred Lines", w Stanach Zjednoczonych rozszedł się w nakładzie ponad 7 milionów kopii, w Wielkiej Brytanii krążek kupiło blisko półtora milionów fanów, a w Kanadzie ponad 700 tysięcy. Australijczycy zapewnili z kolei wydawnictwu 9-krotną platynę na tamtym rynku, co przełożyło się na 630 tysięcy sztuk
4 Klęska kasowa nowego albumu to nie jedyny problem wokalisty. Krążek miał być oryginalnym sposobem na odzyskanie żony, Pauli Patton. W lutym małżonkowie, którzy są ze sobą od dziewięciu lat, ogłosili separację. Para poznała się w 1991 roku, kiedy Robin Thicke miał zaledwie 14 lat. W 2005 roku zakochani wzięli ślub, a w 2010 roku powitali na świecie syna Juliana Fuego
5 Paula Patton (znana z filmów "Agenci", "Deja Vu" i "Hej, Skarbie") zawsze broniła wyborów artystycznych swojego męża, który m.in. wystąpił u boku roznegliżowanych modelek w teledysku do piosenki "Blurred Lines" i wykonał kontrowersyjny taniec z Miley Cyrus na gali MTV VMA. – Nie wiem o co cały ten krzyk? – dziwiła się Patton. – Wszyscy moi znajomi tak tańczą – mówiła. Czy Robin Thicke zdoła odzyskać miłość jej i fanów?
Shutterstock