Sia pisała hity dla największych, dziś sama jest gwiazdą w... torbie na głowie [ZDJĘCIA]

1 Jej najnowszy, szósty krążek okazał się niespodziewanym sukcesem. Na liście Billboard 200 zadebiutował na pierwszym miejscu, a w 47 krajach znalazł się w czołówce sprzedaży iTunes. Piosenka "Chandelier" została numerem jeden na iTunes Single Charts w 31 krajach – ta sztuka udała się Sii po raz pierwszy w 21-letniej karierze

2 Promując nowy krążek Sia Furler zastosowała zaskakującą strategię promocyjną – nie pokazuje twarzy, nawet kiedy występuje w telewizji. W programie Ellen DeGeneres śpiewała odwrócona plecami do publiczności

3 Na okładce jej albumu też widzimy jedynie charakterystyczną fryzurę wokalistki. – Nie zamierzam być sławna – mówi Sia. – Zapragnęłam wykreować równo przycięte blond włosy jako swoją markę. Nie chciałam, by moja twarz służyła do sprzedawania czegokolwiek

4 – Album "1000 Forms of Fear" zbiera bardzo przyzwoite recenzje. Pytanie dlaczego? Przesłuchanie całej płyty (trzy razy pod rząd) "1000 Forms of Fear" nie pomaga zapamiętać nawet jednej piosenki. Materiał zlewa się w nijaką całość. Pojedyncze piosenki mają ciekawy potencjał, Sia potrafi też wciągnąć mocnymi tekstami, ale brakuje tu błysku. W balladzie "Fair Game" uroku dodają psychodeliczne wstawki. Etnicznym klimatem uwodzi "Free The Animal". Całość jest jednak zbyt rozbuchana, podniosła, momentami drażni też maniera wokalna, szczególnie gdy Sia wchodzi na wysokie rejestry – pisze Wojtek Przylipiak w "Kulturze", dodatku do "Dziennika. Gazety Prawnej"

5 "1000 Forms of Fear" to oczywiście wciąż doskonale wyprodukowany pop, któremu towarzyszy ciekawa oprawa wizualna. Jednak piosenki Sii są takie, jak hity pisany dla Rihanny. Szybko wpadają w ucho, ale chcesz je stamtąd momentalnie wyrzucić, bo zajmują tylko miejsce na ambitniejsze dokonania. Może stąd ten worek?