Dyrektor imprezy Tadeusz Wielecki w wywiadzie z "Co jest grane" o edycji 2015 mówi: – Punktem wyjścia w programowaniu tegorocznej Jesieni była muzyka dwóch ekstremów: kompozycje, w których czas jakby się zatrzymał, oraz takie, w któreych jest on maksymalnie zagęszczony. Dlatego z jednej strony w Warszawie usłyszeć będzie można wskrzeszoną kompozycję prekursora minimalizmu La Monte Younga z 1962 roku na osiem trąbek, które grają tylko cztery dźwięki. Z drugiej strony dynamiki nie zabraknie chociażby w utworze znakomitego kompozytora Briana Ferneyhougha.

Reklama

Wydarzeniem będzie też na pewno występ japońskiego performera, eksperymentatora Masami Akita, znanego jako Merzbow. Na pewno warto też zwrócić uwagę na szwedzkiego trębacza Hakana Hardenbergera oraz urodzoną w Chinach pianistkę Jenny Q Chai. Wystąpią także m.in.: Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach, Talea Ensemble, The Theatre of Eternal Music Brass Ensemble, Trio Journal Intime, Lutosławski Quartet i Decoder Ensemble.

Warszawska Jesień to jednak nie tylko koncerty. W kamienicy przy Nowogrodzkiej 4 stanie instalacja "Skrzydła" poświęcona jednemu z pionierów muzyki elektronicznej w Polsce, zmarłemu rok temu Włodzimierzowi Kotońskiemu. Premierowe dzieło "Lost" zaprezentuje młoda kompozytorka Jagoda Szmytka. Jak przekonują organizatorzy, będzie to "symultaniczny międzygatunkowy performance na śpiewaczkę, dwa zespoły solistów, media zespolone i transmisję na żywo". Podobnych zaskakujących projektów na Warszawskiej Jesieni będzie dużo więcej. Tradycyjnie nie zabraknie też części poświęconej dzieci i młodzieży, zwanej Małą Warszawską Jesienią. Wiele z wydarzeń odbędzie się w ciekawych miejskich przestrzeniach, od Praskiej Drukarni po wspomnianą kamienicę No.4.

Warszawska Jesień | 18–26.09 | Warszawska-Jesien.art.pl